Jedna lampa Canon 580 EXII wyzwalana radiowo, świecąca przez parasolkę + niezmordowana modelka Patrycja ( na jedno zdjęcie załapa się nawet mój syn ! ) i fajne jesienne słoneczko. A wszystko nad morzem w Kołobrzegu. Niestety taka bajka była 11 listopada. Teraz za oknem plucha, roztopy, psie k..y na trawnikach. Aby tylko do wiosny. Na osłodę życia zapraszam na kilka ciepłych fotek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz