Blog zawiera bardzo obszerną galerię zdjęć z różnych kategorii: fotografia ślubna, portret, sport, rośliny, zwierzęta, warsztaty fotograficzne, krajobrazy, architektura i wiele innych. Zapraszam !
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą architektura. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 czerwca 2012

Świnoujście - małe fotołowy

Jakiś czas temu jadąc do klienta w Świnoujściu, tuż przed przeprawą promową, dowiedziałem się, że mam jakieś 2 godziny wolnego czasu (klient miał niespodziewane szkolenie wojskowe!). Nie wiedząc co z sobą począć, postanowiłem wspominkowo zajechać w miejsce startu wyścigu kolarskiego "Supermaraton Rowerowy im. Olka Czaplika" dookoła Wyspy Wolin, w którym kiedyś na dys. 80 km  startowałem. 



Poruszając się wolno samochodem zauważyłem drogowskazy na pobliską Latarnie. A ponieważ urodziłem się  w Kołobrzegu, latarnie nie są mi obce i postanowiłem zrobić małe porównanie :-) 
Latarnia morska w Świnoujściu jest najwyższą tego typu budowlą nad Bałtykiem, a także jedną z najwyższych na świecie. Jej wysokość sięga blisko 65 metrów, a samo światło wyniesione jest 68 metrów nad poziom morza. Na jej szczyt prowadzi ponad 300 schodów. Warto je pokonać bowiem widok z jej szczytu zachwyci każdego ( za Latarnia w Świnoujściu). I jak to się mówi i ja tam byłem i widoki podziwiałem i śmiem twierdzić, że ta latarnia naprawdę robi wielkie wrażenie. A na dodatek świetnie zachowane pamiątki z czasów II wojny światowej w - Fort Gerharda :-) Pozdrawiam Robert 



piątek, 27 kwietnia 2012

Arcyciekawe ruiny :-)

Pewnego razu, wracając od klienta, trafiłem zupełnie przypadkiem na wspaniałą ruinkę dawnych zakładów przemysłowych. Niestety były już w bardzo złym stanie technicznym. Dlatego też, nie zdecydowałem się na rozstawianie statywu, a wszystkie kadry musiały powstać z ręki. Kto wie, może to jedne z ostatnich zdjęć z tego miejsca. Pozdrawiam Robert.


wtorek, 28 lutego 2012

Szczecin tak trochę pocztówkowo

Byłem, widziałem, sfotografowałem. Na razie na bulwarach front robót, co z pewnością panoramie specjalnej urody nie dodaje. Na Starówce też jeszcz dużo pracy, ale jak wszystko skończą --  to będzie cud malina. Pozdrawiam Robert.


niedziela, 26 lutego 2012

Krótka wizyta na Jasnych Błoniach w Szczecinie

Ostatniej soboty, oczekując na pływającą na basenie córkę, postanowiłem zobaczyć co tam słychać na pobliskich Jasnych Błoniach. Słychać było niestety nie wiele, bo strasznie wiało i chyba głównie z tego powodu było zimno i małą kto nabrał ochoty na jakieś spacerki. Ot kilku biegaczy i opatulonych rowerzystów, a tak pustki. Na niebie jakby się kotłowało, pogoda nie widziała na co się zdecydować.  Jak robiłem zdjęcia przeważały ciężkie dramatyczne chmury, co jak dla mnie stanowiło odpowiednie wypełnienie górnej części kadrów :-). Pozdrawiam Robert.




























piątek, 18 listopada 2011

Pozdrowienia z Gdańska

I znowu niestety z "szuflady". Na początku czerwca tego roku, miałem okazję być w Gdańsku. Dzięki mojej kochanej rodzince, zostałem trochę po tym pięknym mieście oprowadzony, czego rezultatem są poniższe zdjęcia. Szkoda, że miałem mało czasu, bo miastu warto poświecić znacznie więcej uwagi. Może następnym razem - mocno na to liczę Robert :-) Ale i za ostatnie wycieczki wielkie dzięki. Zapraszam do oglądania. Pozdrawiam Robert


























piątek, 16 września 2011

Zamek w Pezinie

Niedawno otrzymałem od właścicieli Zamku w Pezinie zaproszenie do zwiedzenia tego pięknie odrestaurowanego zabytku. Już od jakiegoś czasu byłem nim bardzo zainteresowany, chciałem go wykorzystać jako miejsce pleneru ślubnego. Mimo, że po sobotnim weselu, z którego do domu wróciłem coś koło 3:00 nad rano, w niedzielny poranek byłem bardzo zmęczony, postanowiłem skorzystać z okazji, która być może nie szybko by się powtórzyła. I nie żałuje, było super. Pogoda niesamowita, jak na tegoroczne lato - po prostu patelnia, a zamek jest po prostu wspaniały. Uwielbiam takie klimaty. To idealne miejsce na plener ślubny i to bez względu na pogodę. Jak na zewnątrz pogoda zawiedzie, to zawsze pozostają wspaniałe wnętrza z pięknym naturalnym światłem. Mogę tylko żałować, że miałem zbyt mało czasu na wnikliwą penetrację tego zabytku, więc tak bardziej reportażowo zrobiłem kilka zdjęć, które mam nadzieje choć trochę rozbudzą Waszą ciekawość dla tego miejsca. Pozdrawiam Robert.

























piątek, 20 maja 2011

Berlińska Migawka - warsztaty fotografii architektury 14 maj 2011

Ostatniej soboty miałem przyjemność uczestniczyć w warsztatach fotograficznych poświęconych architekturze, które odbyły się w stolicy Niemiec - Berlinie. Warsztaty zorganizował Artur Magdziarz ze szczecińskiej Migawki, kto nie zna, szczerze polecam tą stronę - szczególnie galerię . To fotograf z ponad 30 letnim doświadczenie, który zjechał pół świata wykonując na prawdę genialne zdjęcia. Sporo z jego dorobku prezentuje na swojej stronie. W jego biurze widziałem kilka zdjęć z ostatniej wystawy - takie wielkie wydruki robią piorunujące wrażenie! Artur prowadzi też bardzo ciekawą audycje radiową oraz comiesięczne plenery Polskiego Radia - Audycji Migawka, na których bywało już nawet ponad 100 fotografów !!! Ostatnio podbijali Port Lotniczy Szczecin-Goleniów.

Tak więc tym razem mój cotygodniowy cykl na tym ucierpiał, gdyż cały tydzień stał pod znakiem architektury i Berlina, ale na pewno było warto. Zresztą sami zobaczcie i oceńcie.
Na bloga wrzucam tylko kilka ujęć, zaś na całośc zapraszam tradycyjnie TUTAJ . Pozdrawiam Robert.





































czwartek, 3 lutego 2011

Moja fotograficzna rozprawka z Pomnikiem Czynu Polaków ( zwanym trzech orłów ) w Szczecinie.

Pomnik Czynu Polaków

Pomnik Czynu Polaków znajduje się w Parku Kasprowicza. Odsłonięty został 3 września 1979 roku. Projekt profesora Gustawa Zemła z Warszawy. Orły symbolizują trzy pokolenia Polaków, którzy brali udział w odbudowie Szczecina. Każdy z orłów wykonany został z brązu i waży około 15 ton. Rozpiętość skrzydeł największego wynosi około 12 metrów, natomiast wysokość całego pomnika liczy około 30m.


































wtorek, 4 maja 2010

Bydgoszcz zaprasza !!!!

Wracając ze szkolenia firmowego Millennium Leasing, skorzystałem z pięknej pogody i wybrałem sie z grupką przyjaciół na małe zwiedzanie bydgoskiej starówki. I muszę powiedzieć, że włodarzą miasta postarali się. Starówka w Bydgoszczy robi świetne wrażenie, a okolice Kanału Bydgoskiego po przebudowie wyglądają imponująco.
























czwartek, 1 kwietnia 2010

Kościół Mariacki w Chojnie

Kościół Mariacki w Chojnie należy do największych i najbardziej znaczących średniowiecznych kościołów, o konstrukcji ceglanej, na terenie przygranicznym. Hinrich Brunsberg –szczeciński budowniczy z północnej części Niemiec, otrzymał w 1400 roku zlecenie na zaprojektowanie i budowę kościoła. Jego nazwisko jest znane przede wszystkim wśród znawców tematyki. Brunsberg budował Kościół Świętego Jakuba w Szczecinie, Świętej Stefanii w Gratz, Świętej Katarzyny w Brandenburgu, Świętej Marii Stargardzie Szczecińskim, oraz ratusze w Tangermünde i Chojnie. Brusberg rozwinął i wzbogacił o nowe elementy Północno niemiecki styl kościoła halowego o przechodnie prezbiterium i kapliczki, do wnętrza kościoła przesunął elementy wspierające konstrukcję. Zewnętrzne ściany otrzymały zdobienia nasuwające na myśl elementy francuskiego i niemieckiego gotyku, jest to charakterystyczny element stosowany przez Brunsberga.
Budowla wzniesiona pomiędzy 1389 a 1450 jest z zewnątrz zdominowana przez okazałe wimpergi z czerwono zielonej cegły klinkierowej, które wznoszą się przez trzy poziomy wokół kościoła. Budowa kościoła została przerwana, co widać na złączeniach w we wschodniej nawie bocznej. Mimo przerw w budowie, kościół reprezentuje czysty styl gotycki w Europie Wschodniej. W latach 1854 do 1861 została zaprojektowana i wybudowana 102 metrowa wieża kościelna przez Fryderyka Augusta Stülera, która zastąpiła zniszczoną w 1842 poprzednią wieżę. Praca Fryderyka spotkała się ze słowami uznania ze strony króla Fryderyka Wilhelma IV jednak nie łączyło się to z wsparciem finansowym.
Po wejściu Armii Czerwonej w lutym 1945r całe miasto, kościół i ratusz zostało zniszczone. Spaleniu uległy części drewniane konstrukcji kościoła, w tym więźba dachowa, osłona wieży i inne elementy wyposażenia. Zniszczeniu uległo sklepienie gwiaździste, które spadając zniszczyło część filara głównego. Dzwony uszkodziły sklepienie w wieży.
Polska służba ochrony zabytków odkryła wartość zabytkową kościoła. Pierwsze prace związane z odbudową kościoła zaczęły się już w 1961 roku. W późniejszym okresie zabrakło jednak odpowiednich środków finansowych na kontynuację odbudowy. Kościół podupadał, dodatkowo czynniki atmosferyczne dokonywały dalszych niszczeń. W pewnym okresie wnętrze kościoła służyło za składowisko pozostałości leżącego po drugie stronie ulicy ratusza gotyckiego, w czasie jego odbudowy. Wiadomości znalezione na stronie  Bez granic.
http://www.bezgranic.net/index.php?m=8&lang=pl


































poniedziałek, 15 marca 2010

Zamek w Książu

Podróżując w interesach po Polsce miałem okazje zajechać ostatniej soboty w piękne miejsce. Na przedmieściach Świebodzic znajduje się jedna z piękniejszych budowli - Zamek w Książu.

Zamek ten wzniósł w latach 1288-1292 książę świdnicko-jaworski Bolko I.
W zamierzeniu miał on kontrolować ważny trakt do Czech. W okolicy Książa w XIII wieku istniał znaczny system obronny, w skład którego wchodziło około siedmiu obronnych kaszteli (między innymi Świebodzic usytuowany około kilometra od Książa. Z racji swoich zalet obronnych i przygranicznego położenia Książ z jego twierdzą zwany był kluczem do wrót Śląska.
Kolejni właściciele rozbudowywali swoją rezydencję.W 1387 roku zamek przeszedł w ręce rodów rycerskich.

Kolejna przebudowa z początków XX wieku zatarła pierwotne elementy. Stan ten pogłębiły prace prowadzone podczas drugiej wojny światowej mające na celu przystosowanie Książa na kwaterę Hitlera. Zniszczono wówczas znaczną część zabytkowych wnętrz. Pod zamkiem stworzono sieć tuneli, które od 1968 roku są udostępnione do zwiedzania. Przy ich kopaniu pracowali więźniowie filii obozu koncentracyjnego Gross-Rosen.












































środa, 10 marca 2010

Ruiny kościoła w Trzęsaczu


  Ruiny kościoła w Trzęsaczu to jedno z najbardziej fascynujących miejsc na Polskim Wybrzeżu.
      W małej miejscowości, leżącej na 15 południku, stoi ostatnia ściana kościoła - zabytek na skalę europejską.
      Ten murowany gotycki kościół wzniesiono na najwyższym w okolicy wzgórzu w odległości ok. 1.800 m od morskiego brzegu. Przez stulecia Bałtyk przybliżał się do świątyni. W 1750 r. urwisko oddalone było o 50 m, a w 1850 już tylko 5 m. W 1874 roku kościół zamknięto. 
      Katastrofa nastąpiła w 1901 roku. Do morza runęła cała północna ściana. W 1917 r. fale zabrały absydę i odtąd co kilkanaście lat morze zabierało kolejny fragment murów. Dziś na urwisku pozostała już tylko południowa ściana ... (więcej na:  www.wybrzeze-rewalskie.pl/atrakcje/ruiny.html ).