Ceremonia ślubna: Kościół Parafii Pod Wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej
Zabawa weselna: Klub Impuls Chociwel
10 września 2011 miałem niesamowitą frajdę być paparatzzi - taki przydomek zyskałem wśród zaproszonych gości :-), na weselu przemiłej Agatki i członka rowerowej braci Adama. Jako maniak rowerowy ( kiedyś nawet kilka lat startowałem w maratonach MTB ) w pelni popieram hobby Adama. On jednak poszedł dalej i sam składa rowery, i to jakie, a "ostre koło" jego dzieła, które widziałem u niego w domu - zrobiło na mnie wielkie wrażenie.
Wesele było huczne, dużo gości, śpiewu, zabaw, nawet takich rodem z Bollywood, zaś goście byli przemili i bardzo przyjaźni, za co serdecznie dziękuję. Szczególne wrażenie zrobiła na mnie pewna dziewczyna-blondynka, która po zakończonym kankanie zrobiła pełny szpagat na środku parkietu !!! Pełen szacun. Zresztą zaangażowanie wszystkich gości w zabawy proponowane przez didżeja było niesamowite.
Więcej już nie gadam, tylko zabieram się do obróbki dalszych zdjęć. Pozdrawiam Robert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz