W ostatni weekend korzystając z niesamowicie przychylnej aury pojechałem trochę popracować w ogrodzie. Oczywiście zabrałem ze sobą aparat, bo spodziewałem się, że znajdę tam jeszcze coś wartego sfotografowania. I nie myliłem się, co prawda natura pokazuje, że zmierzamy wielkimi krokami w kierunku zimy, ale z uwagi na piękną słoneczną pogodą, jaka zagościła w ostatnim czasie w Polsce, rośliny jeszcze całkiem się nie poddały i "pięknie walczą". Szkoda tylko, że słońce zachodzi teraz bardzo szybko oddając pole księżycowi. Nawet gęsi w końcu stwierdziły, że dłużej nie ma co czekać i odleciały. Zreszta sami zobaczcie. Pozdrawiam Robert
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz