Najnowszy nabytek - Canon 135L f/2

Wybór odpowiednich i co ważne w pełni użytecznych obiektywów to chyba największy i najkosztowniejszy dylemat każdego fotografa. I ja także musiałem się z nim zmierzyć.


Zawsze brakowało mi typowego portretowego szkła. Mam co prawda wyśmienitego zooma Canon 70-200 IS USM f/4, ale niestety małego GO on nie zapewnia, co przy fotografii portretowej daje bardzo dobre rezultaty. Ma on także ograniczone zastosowanie w dosyć ciemnych pomieszczeniach - więc pomyślałem o jakieś stalce. W grę w zasadzie wchodziły 3 ogniskowe: 85, 100 i 135 ew. 200. Ponieważ postanowiłem ten obiektyw używać na pełnoklatkowym 5d Mark II ostateczny wybór padł na 135 f/2, bo to niesamowicie ostre szkło i to od pełnego otworu.
Jest też bardzo szybkie co chciałbym wykorzystywać z cropem Canona 7d na zawodach sportowych: pływanie i turnieje karate, gdzie można być w miarę blisko osoby fotografowanej, a ogniskowa 135 x 1,6 = 216 mm daje sporo możliwości przy przesłonie użytecznej już od f/2. Ponieważ w najbliższy piątek moja córka startuje w zawodach pływackich na SDS w Szczecinie, zaś w niedzielę jej klub KARATE SAMURAJ bierze udział w turnieju karate w Stargardzie szczecińskim - pojawia się wyśmienita okazja solidnie ten obiektyw przetestować. Poniżej mała próbka tak na szybko - wiekszość na max otworze ( f/2 ).