Blog zawiera bardzo obszerną galerię zdjęć z różnych kategorii: fotografia ślubna, portret, sport, rośliny, zwierzęta, warsztaty fotograficzne, krajobrazy, architektura i wiele innych. Zapraszam !

piątek, 13 maja 2011

Od poniedziałku do piątku 11/12

Zbliża sie lato, a to oznacza, że wielkimi krokami wchodzę w sezon ślubny.  I niestety mój czas będzie teraz mocno limitowany :-( i o regularne wpisy na blogu będzie trudno. Obiecuje jednak, że dołożę wszelkich starań, aby blog na tym nie ucierpiał. W ostatni piątek byłem na rozmowach z przeuroczą przyszłą Młoda Parą -- to już we wrześniu staną na ślubnym kobiercu i powiedzą sakramentalne TAK. A ponieważ okazało okazało się, że mamy wspólną pasję - rower - rozmowa mocno się przeciągnęła i zabrakło czasu na nowy wpis. W sobotę zaś wybrałem się z Klubem Samuraj na zawody w karate do Goleniowa. Zawody się przeciągnęły i w domu byłem dopiero po 20:00 ! Jeszcze dzisiaj wrzucę link do relacji z tych ciekawych zawodów. Ale dosyć gadania - zapraszam do oglądania. Pozdrawiam Robert.

PS. Susza powoduje samozapalenia się łąk - więc błagam, nie zostawiajcie żadnych butelek, szkieł  i innych śmieci po wszelkich zabawach na wolnym powietrzu, tym bardziej uważajcie z ogniem, bo potem może być krucho, jeśli nie zdążą dzielni strażacy. W galerii trochę zdjęć z takiej akcji !!!




































czwartek, 5 maja 2011

Chrzest Karolinki

Mój dobry kolega Krzysiu poprosił mnie o wykonanie kilku zdjęć z Ceremonii Chrztu Świętego jego malutkiej córeczki - Karolinki. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że ksiądz jest wujkiem mojego kolegi i cała Ceremonia przypominała bardziej wspaniałe, uroczyste, rodzinne spotkanie, pełne miłości i pogody niz tradycyjna Mszę Świętą z Ceremonia Chrztu. Możecie mi nie wierzyć, ale czuć tam było jakąś magie. Do tego światło, choć trudne w fotografowaniu, budowało wspaniała atmosferę. Wielkie dzięki Krzysiu za zaproszenie i za dobry obiad :-). Całuski dla Karolinki. Pozdrawiam Robert.
Trochę więcej zdjęć: TUTAJ






piątek, 29 kwietnia 2011

Od poniedziałku do piątku 10

Ten tydzień rozpieszczał nas piękną pogodą. Ciepełko, wszechobecne słoneczko sprzyjało przebywaniu poza domem. A że okres wiosenny to prawdziwa skarbnica roślinnych piękności i w tym tygodniu nie mogłem się oprzeć pokusie ich fotografowania. Zapraszam na chwilę relaksu. Pozdrawiam Robert









































czwartek, 21 kwietnia 2011

Od poniedziałku do piątku 9

Życie jest piękne !!!  Świeci słońce, temperatura szybuje coraz wyżej, a przyrodę ogarnął prawdziwy szał życia. Wszystko co żywe rośnie, kwitnie i goduje. Zapraszam na kilka chwil z minionego tygodnia, które postanowiłem uwiecznić. Proszę się nie zniechęcać pierwszym kadrem :-)  tego potwora zobaczyłem przypadkiem koło wielkiego wykopu - jednak zupełnie nie mam pojęcia do czego służy . Pozdrawiam Robert


  

niedziela, 17 kwietnia 2011

Mocne wiosenne uderzenie

W końcu temperatura poszybowała ostro w kierunku 20st. Przyroda po prostu kipi, starając się nadrobić stracony czas. Ptaki świergolą niemiłosiernie :-) w miłosnych trelach, a rośliny rosną po prostu w oczach. A kwiaty, ach już kwitną na całego, jest na czym oko zawiesić. Zapraszam na mały kwiatowy przegląd. Miłego oglądania. Pozdrawiam Robert.






 

piątek, 15 kwietnia 2011

Od poniedziałku do piątku 8

Kwiecień plecie i przeplata  - trochę "deszczu" :-) trochę lata. I tak minął ten tydzień. Raz było letnie słoneczko, innym razem ostro wiało i padał deszcz. Przy takiej zmiennej pogodzie i silnym wietrz najfajniejsze są chmury. Myślę, że warto czasami popatrzeć na nieboskłon i zobaczyć jakie nam tam cuda szykuje natura. Pozdrawiam Robert.


 

czwartek, 7 kwietnia 2011

Od poniedziałku do piątku 7

Szarość , ogarnia mnie szarość. Co to za wiosna szanowna Pani pogodo, skoro za oknem tak duje, że mało nie powyrywa wszystkich drzew, strażacy na mieście układają na dachach lecące dachówki, na niebie ciężkie burzowe chmury, a słoneczka jak na lekarstwo. Buu. Tematów fotograficznych brak. Wiosno wróć !!!!

Pozdrawiam Robert

PS. Przyleciały już kochane boćki :-)