Blog zawiera bardzo obszerną galerię zdjęć z różnych kategorii: fotografia ślubna, portret, sport, rośliny, zwierzęta, warsztaty fotograficzne, krajobrazy, architektura i wiele innych. Zapraszam !

piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt

Wszystkim blogowiczą i czytającym blogi, wszystkim miłośnika fotografii i całej reszcie miłych przyjaciół, znajomych i nieznajomych życzę spokojnych, szczęśliwych, rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia. No i oczywiście wielkich prezentów pod wspaniałą choinką. Pozdrawiam Robert
PS. Zapomniał bym zupełnie o karpiu, uszkach w barszczyku i całej reszcie tych wspaniałych, świątecznych smakowitości. Mniam :-)


czwartek, 15 grudnia 2011

Nuda Panie nuda :-)

Śniegu nie ma, chlapa, błoto, pada deszcz. Prawdziwa fotograficzna Nuda  :-) Już mnie nawet mój własny ogród zawodzi. Ostro wiało, więc trudno było o super ostrość :-(. Pozdrawiam Robert.






wtorek, 13 grudnia 2011

Sesja z Agatką na Wałach Chrobrego w Szczecinie

12 listopada korzystając ze wspaniałej, choć mroźnej pogody miałem przyjemność fotografować Agatkę Jaśkiewicz. Zgodnie z zapowiedzią wrzucam resztę zdjęć z tej sesji. Mam nadzieje, że się spodobają :-) Resztę zdjęć dałem już do zapowiedzi tematu : TUTAJ. Pozdrawiam Robert.




























wtorek, 6 grudnia 2011

Samochodowe fotki :-)

Jeżdżąc samochodem, często mam okazje podziwiać wspaniałe widoki, niezwykłą grę świateł. Ale wtedy najczęściej nie mam przy sobie torby z aparatem. Poza tym na wykonanie zdjęcia jest zwykle tylko chwila, bo w ruchu ulicznym albo nie ma możliwości zjechania na pobocze w celu wykonania zdjęcia, albo po prostu gdzieś nam się spieszy i nie ma czasu na wyciągania aparatu, a tym bardziej rozstawianie statywu. W takiej sytuacji z pomocą przyszedł mi mały kompaktowy Canon S95. Wystarczy stanąć chwile na światłach, czasem zjechać na kilka sekund na pobocze, wystawić aparat za okno i mamy zdjęcia. A jakie - samo zobaczcie. Pozdrawiam Robert.






























poniedziałek, 5 grudnia 2011

Nadmorskie opowieści

W ostatni weekend byłem w Kołobrzegu. Liczyłem, że pozostanie jeszcze jakiś ślad po zeszłotygodniowych sztormach. Niestety, fale już osłabły, a wiatr wiał tylko tak sobie. Może następnym razem uda mi się trafić na prawdziwy sztorm. Mama mówiła mi, że tydzień temu tak wiało, że sama przez okno widziała, jak wiatr połamał wielki świerk, okna w domu ruszały sie razem z futrynami, a metalowe tablice reklamowe były przyginane przez wiatr do samej ziemi.
Na razie więc zapraszam tylko na kilka nadmorskich widoczków z fajnymi falkami :-) Pozdrawiam Robert.